Wraz z II wojna światową śmierć przybyła do Pireusu: bezwzgędny atak i częściowe wysadzenie miasta przez dywizję SS "Clan Fraser" (6/4/41), ciężkie bombardowanie miasta przez lotnictwo alianckie (11/1/44) i wysadzenie instalacji portowych przez wycofujące się oddziały niemieckie. (12/10/44). Wszystko to doprowadziło do niemal całkowitego zniszczenia portu.
Odbudowa portu zajęła pięć lat.
Poważną rozbudowę port zawdzięcza Demosthenesowi Pippasowi , profesorowi Politechniki Narodowej który opracował w roku 1955 projekt jego rozbudowy i modernizacji. O jakości tego projektu świadczy fakt, iż do tej pory dzieło Pippasa pozostało niezmienione, nie licząc kilku przeróbek celem adaptacji urządzeń portowych do wymogów współczesnej technologii. Kolejną rozbudowę przeszedł port w roku 1982.
W chwili obecnej Piraeus jest nowoczesnym miastem patrzącym śmiało w przyszłość, w dużej mierze własnie dzięki portowi. Pireus boryka się oczywiscie z problemami: nieodpowiedzialną, "dziką" rozbudową i zanieczyszeniem. Niemniej miasto, które potrafiło obronić swoja niezależnosć od pobliskich Aten, bez wąpienia potrafi rozwiązać także obecne problemy.
Jeśli masz jakieś pytania lub uwagi, prosimy o kontakt: info(at)webmania.gr